|
Kiedy miałem około 10 lat moja mama mnie zapisała do pracowni krótkofalarskiej w Pałacu Nauki i Kultury (PNiK) w Warszawie, gdzie instruktorem był miły Pan Wojciech Nietyksza SP5FM. A więc ponad 50 lat jestem krótkofalowcem. Potem zostałem członkiem klubu Ligi Obrony Kraju (LOK) w Warszawie przy placu Zbawiciela, gdzie brałem udział w "polowaniach na lisy" oraz dostałem wojskową radiostację RBM-5. W 1969 roku udało mi się dostać zaproszenie od krótkofalowca ze Szwecji i tym sposobem wydostałem się z komunistycznej Polski. Kiedy na krótko mieszkałem w Iquitos, Peru, ustanowiłem tam łączność radiową między miastem i odległym szczepem indiańskim Jibaro, który kiedyś był znany z rytualnego zmniejszania czaszek swoich wrogów. Tym sposobem szczep Jibaro mógł korzystać z konsultacji medycznych w mieście Iquitos. Dziś, dzięki instalacji naszego klubowego przemiennika VE3YPL, jako VE3MLB mam wielką frajdę stałej łączności z Polską przez Echolink oraz lokalnych kontaktów z kolegami w Kanadzie na pasmach 80 i 160 metrów. Kiedy poprawią się warunki propagacyjne będę bardziej aktywny na pasmie 20M. Komunikacja drogowa była podstawą imperium Rzymu oraz imperium Inków. Uważam, że komunikacja krótkofalarska też przyczynia się do rozwoju nas, Polaków. 73! Stanisław www.transduction.com/ve3mlb.htm |
testy technologiczne | własny sklep internetowy | darmowe forum | |